Szukaj

Konkurs dekoracji cukierniczych Expo Sweet 2023

Targi Expo Sweet w Warszawie od paru lat są dla mnie ważnym punktem w kalendarzu i z podekscytowaniem czekam na to spotkanie. Z wdzięcznością przyjęłam zaproszenie do bycia jurorem w konkursie otwartym dekoracji cukierniczych i czekałam na wyjazd z jeszcze większą niecierpliwością, bo w poprzednim roku z powodu obostrzeń pandemicznych nie mogłam dolecieć. Na szczęście to już za nami i z pełną radością mogłam zapakować się do samolotu i przybyć do stolicy!

Pokazy mistrzów

Nowością i wyzwaniem był zaplanowany na sam początek zmagań konkursowych pokaz jurorski, który odbywał się na stanowiskach, na których miały miejsce mistrzostwa Polski. Pokaz był dla mnie ogromnym wyzwaniem! Musiałam przygotować cały projekt na żywo, na oczach widowni, w ciągu zaledwie 6 godzin. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w takim występie i miałam wrażenie, że to absolutna abstrakcja. Wiadomo, przygotowanie w domu tortu dla klienta, czy nagranie tutorialu zdarzało mi się już robić pod presją czasu, ale działanie pod czujnym wzrokiem tylu osób to coś zupełnie innego.

Trudno było mi się skoncentrować i opanować procedurę w zadanym czasie, szczególnie dlatego, że co chwilę ktoś do mnie podchodził – czy to prowadzący, czy widz – zadawał pytania, zagadywał o szczegóły, patrzył na ręce. Jak nie kamera, to wyjaśnianie szczegółów postępowania, jak nie pytanie o składniki, to tykający zegarek. Czułam się jak na karuzeli! Przeżycie jest naprawdę niesamowite. Nie ma się żadnej kontroli nad warunkami pracy. Otrzymuję stanowisko z blatem, chłodziarką, mikrofalówką i robotem – i w tych warunkach muszę sobie ze wszystkim poradzić. W nie swojej przestrzeni, na podium, pod presją czasu przygotować tort antygrawitacyjny.

Moje koleżanki z Polski pewne elementy swoich prac miały możliwość przygotować częściowo w domu, ja w samolocie nie miałam takiej opcji. Jedyną moją pomocą i szansą okazały się zdalne zakupy – kupiłam potrzebne produkty. Elementy stelaża, narzędzia dekoracyjne zapakowałam do walizki. Ganache, który miałam w walizce pod pokładem zamroził się w czasie lotu i rozmroził potem. Grudkował się i nie nadawał w takim stanie do niczego. Musiałam go podgrzewać partiami w mikrofali uważając jednocześnie aby go zbytnio nie roztopić, ale z wyczuciem pozbyć się grudek. Na sali było bardzo gorąco, niektóre elementy dekoracji zaczęły mi się rozpadać i odklejać. Stół okazał się dla mnie za wysoki i musiałam stanąć na palcach. W czasie obkładania tortu masą cukrową pochyliłam się i guziki od fartucha wbiły mi się w tort!

Ze stresu, z napięcia, z pośpiechu nawet na chwilę nie odeszłam od stanowiska (domyślacie się dokąd), nie napiłam się ani łyka wody. Było to niezwykłe przeżycie, bardzo wymagające. Dało mi to zrozumienie i wielki podziw dla wszystkich uczestników tego rodzaju konkursów, gdzie przygotowuje się coś na czas przed publicznością, w warunkach nie domowych, gdzie co chwilę ktoś przeszkadza. Mam wrażenie, że schudłam tego dnia 5 kilo (to akurat zaliczam sobie jako dodatkowy plus!).

Chylę czoło przed wszystkimi, którzy biorą udział w tego rodzaju akcjach i do tego wyczarowują cuda. Serdecznie dziękuję Renacie Martyna za pomoc w wykończeniu mojego Miniona!  Dziękuję organizatorom za to, że miałam okazję przeżyć coś takiego. Następnym razem będę już wiedziała, jak się lepiej przygotować, choć wiadomo, że nie ma się nigdy pełnej kontroli nad warunkami pracy.

Konkurs dekoracji cukierniczych Expo Sweet 2023

Nie mniejszym wyzwaniem, zaszczytem i satysfakcją jest sędziowanie na Expo Sweet. Moim zadaniem – wraz z Sylwią Sobieraj – było ocenianie prac w dwóch kategoriach: tort okolicznościowy i tort antygrawitacyjny 3D. W tym roku padł rekord ilości zgłoszonych prac konkursowych – było ich blisko 170, z czego 120 znajdowało się właśnie w tych dwóch kategoriach, które przypadły mnie i Sylwii. Figurki oceniały Andżelika Chwyć i Jowita Woszczyńska, a Beata Prusak i Ewa Drzewicka-Łyżwa kwiaty cukrowe i drobne wypieki: pierniczki i babeczki. Domyślacie się zapewne, że każda z jurorek została wybrana do oceniania tej kategorii, w której na co dzień pracuje i jest uznawana za eksperta. Ponieważ na tegoroczny konkurs dekoracji cukierniczych zgłoszono rekordową ilość prac, samo ich obejrzenie zabrało nam bardzo dużo czasu, przede wszystkim dlatego, że projekty były w tym roku na bardzo wysokim poziomie. Byłyśmy szczerze – i mile – zaskoczone zarówno ilością, jak i jakością prac konkursowych. Czułyśmy wręcz, że wiele projektów przewyższa okazałością i mistrzostwem prace wystawiane na największym i najstarszym konkursie cukierniczym w Birmingham. Było to przyjemne zaskoczenie, ale jednocześnie ogromne wyzwanie! Nam jako sędziom najbardziej zależało na sprawiedliwej, rzetelnej, ocenie. Wybranie najlepszej pracy spośród tak wielu doskonałych projektów jest niebywałym wyzwaniem i nawet sami uczestnicy podchodzili do nas ze współczuciem, że cieszą się, że nie są na naszym miejscu! Oglądałyśmy, fotografowałyśmy, nawet czasem filmowałyśmy, aby wracać o wielokroć do najdrobniejszych szczegółów.

Każdy sędzia podchodzi do ocen bardzo drobiazgowo. Zwracamy uwagę na wygląd, spójność kolorystyczną i estetyczną, ilość użytych technik, szczegółowość wykończenia i tak dalej. Ostatecznie każdy sędzia przyznaje swoją ocenę (w skali od 1 do 100 punktów) i zaczynamy dyskusję, starając się dojść do wspólnego zdania. Jeśli oceny nie są zbieżne, wkracza sędzia przełożony, który dodaje jeszcze ocenę od siebie – ta procedura sprawia, że ocena nie jest jednostronna, a wyważona i obiektywna.

W każdej kategorii można zdobyć złoto, srebro i brąz, a oprócz tego spośród złotych medali wybieramy najlepsza pracę – Grand Prix Expo. W trzecim dniu  targów, gdy emocje już opadły, spotykałyśmy się z uczestnikami konkursu i odpowiadałyśmy na ich pytania. Było to bardzo miłe spotkanie. Miałyśmy okazję poznać wiele uczestników konkursu, porozmawiać, udzielić wskazówek, czy wyjaśnić nasze oceny, zachęcić ich do dalszego uczestnictwa i rozwoju.

Nie obyło się bez dramy...

Oczywiście, nie mogło zabraknąć też odrobiny dramy! W trakcie oceniania prac niektóre z jurorek zaczęły otrzymywać w prywatnych wiadomościach dość obcesowe komentarze, że nie wykonujemy poprawnie swoich obowiązków, bo nie zauważyłyśmy, że jedna z prac jest plagiatem. Zasugerowano, iż rzekomo została przedstawiona niespełna tydzień wcześniej na kolaboracji bułgarsko-rosyjskiej i w jakiś sposób odkupiona i przewieziona na Expo!

Praca oczywiście nie była identyczna i wystarczyło przyjrzeć się zdjęciom wskazanej bułgarskiej pracy by zauważyć oczywiste różnice! Wiadomym było iż obie prace bazowały po prostu na tej samej  inspiracji. Sylwetka wojownika została oddana absolutnie znakomicie. Szczegóły pracy były bez zarzutu i ten projekt naprawdę nie miał sobie równych.

Stojąc po tej stronie konkursu – jako sędziowie, czy organizatorzy, ale także biorąc udział we własnych zmaganiach – rozumiemy oczywiście, że tak świetne prace mogą budzić zazdrość, zawiść nawet. Czasem trudno sobie wyobrazić, jak można wykonać podobne cudeńko. Jednak wydaje mi się, że warto powściągnąć swoje przykre emocje i nie dać się ponieść do tego stopnia, by naruszać zarówno regulamin konkursu, jak i dobre obyczaje. Pisanie donosów i zarzutów do sędziów w trakcie oceniania jest absolutnie niedopuszczalne. Przeszkadza w pracy i jest zwyczajnie miałkie i słabe. Jeśli zdarzy Wam się napotkać na konkursie na jakąś wątpliwą z waszego punktu widzenia akcję – trzeba zgłosić się z uwagami do organizatora albo przełożonego sędziów, który ma narzędzia i możliwość reagowania w czasie konkursu. Przyznam, że sytuacja była przykra i krępująca w każdym wymiarze. Zarówno w stosunku do autora projektu, jak i wobec nas.

Trudno sobie nawet wyobrazić, jak ogromną, wymagającą i angażującą pracą jest oceniane takiej ilości prac, przy założeniu, że starałyśmy się zrobić to rzetelnie, sprawiedliwie, ale również z sympatią, pogodą ducha i udzielając na każdym etapie wsparcia wszystkim autorom. Owszem, oceniamy prace, ale w tym samym czasie rozmawiamy, podsuwamy praktyczne wskazówki i rozwiązania, które mogłyby wpłynąć na poprawienie oceny projektu i zachęcamy uczestników do dalszego rozwoju i brania udziału w kolejnych konkursach. Staramy się utrzymać dobrą atmosferę, pełną wzajemnej życzliwości – przecież wszyscy starali się najlepiej, jak mogli! To zupełnie nie jest czas i miejsce na fochy i urażone ambicje.

Abstrakcyjna wydała mi się również sytuacja, gdy jedna z uczestniczek napisała na łamach Facebooka, że jest zdegustowana i rozczarowana faktem, że w tym roku nie przydzielono statuetek złotym medalistom. Dla mnie jest to sytuacja zupełnie niesłychana! Zwycięzca konkursu nie cieszy się wygraną, nie jest zadowolony z sukcesu i dumny, tylko stroi fochy, bo nie dostał pucharka. Rzeczywiście w poprzednich latach złoci medaliści otrzymywali jakiś rodzaj statuetki, ale był to po prostu drobny dodatek do zwyczajowego dyplomu, medalu i – podkreślam to tutaj z całą mocą: NAGRODY PIENIĘŻNEJ! Expo Sweet to jedyny otwarty konkurs dekoracji cukierniczych w Europie rozdający za każde złoto i srebro nagrody pieniężne. Na innych konkursach otrzymuje się co najwyżej wydrukowany dyplom, a często sam plik drogą mejlową, aby samodzielnie wydrukować go w domu! Nikt nie daje nagród pieniężnych, kotylionów, medali ani innych nagród fizycznych. Dla mnie osobiście te zarzuty były tak absurdalne, że nie wiedziałam w ogóle, co powiedzieć. Rzecz jasna wszystko ma podłoże ekonomiczne, chyba wszyscy widzimy wyraźnie, jak ceny szybują do góry. Organizacja tak ogromnej imprezy także nie mogła się obejść bez cięcia rozmaitych kosztów – i tu uważam organizatorzy podjęli najlepszą decyzję. Mogli zrezygnować z nagród pieniężnych, a zrezygnowali z dodatkowej statuetki. W tej sytuacji komentarze i bicie piany, że wraca się do domu niby z wygraną, ale z pustymi rękami i z niczym uważam za po prostu nieprzyzwoite. Co więcej, utrzymanie wszystkich dodatkowych pierdółek wpłynie po prostu na koszt wzięcia udziału w kolejnej edycji i w sumie taką niezadowoloną z braku pucharku osobę wstęp na kolejne Expo może kosztować znacznie więcej.

Niestety zdarzyła się także sytuacja dla mnie już zupełnie kuriozalna – bezwstydna kradzież kotylionów! Kotyliony i informacje o nagrodach wykładane były przy zwycięskich pracach i naprawdę, naprawdę! ktoś ukradł kilka kotylionów. Ja po prostu nie mogę sobie wyobrazić jak podłym i słabym człowiekiem trzeba być, żeby ukraść komuś nagrodę. Czy kierowała nim zazdrość, jakieś osobiste animozje, czy zemsta – kompletnie nie mam pojęcia, ale jest to zwyczajnie nie do ogarnięcia. Niestety, smutne jest to, że trzeba pilnować swoich prac. Nie rozumiem tego, ale taka jest przykra rzeczywistość. Rozdawanie nagród odbywało się w określonym terminie, ogłoszonym przez organizatorów i najwyraźniej zwykła ludzka przyzwoitość już nie wystarcza. Jest to ostrzeżenie dla nas wszystkich na kolejne edycje: kiedy rozdają nagrody, trzeba pilnować swojej pracy. Ostatecznie oczywiście wygrani nie zostali bez pomocy – na koniec dnia rozdaliśmy poszkodowanym nowe kotyliony, ale stres i frustracja po obu stronach były zarówno ogromne jak i niepotrzebne.

Expo Sweet okazja do spotkania z Wami

Expo Sweet 2023 to nie tylko konkurs dekoracji cukierniczych! To również wspaniała okazja do spotkania się z Wami na żywo. Jestem też bardzo szczęśliwa, że miałam okazję spotkać się z Wami – wspaniale było się zobaczyć na żywo z wszystkimi obecnymi – z uczestnikami konkursów, organizatorami, instruktorami i studentami Akademii. Sporo osób nie tylko brało udział w konkursach, ale też po prostu odwiedzało Expo Sweet. Podchodzili do mnie, przedstawiali się, mogliśmy zamienić parę słów. Było to absolutnie fantastyczne! Zupełnie  co innego niż kontakt zdalny, w komentarzach czy grupach, na czatach, czy sesjach online. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim osobom, które chciały do mnie podejść, zapoznać się, porozmawiać.

Myśląc o tym wszystkim już po paru dniach na spokojnie, czuję wielką wdzięczność dla wszystkich, których spotkałam na Expo Sweet 2023. Oczywiście, udział w tak wielkiej imprezie to ogromny stres ale i równie wielki zaszczyt. Radość i duma, kiedy widzimy, że prace z roku na rok są coraz lepsze. Widzimy na własne oczy ten rozwój i praktyczne zastosowanie naszych wskazówek z poprzednich lat. Jest to dla nas wzruszająca i pełna radości chwila.

Dlatego znowu i za każdym razem zachęcamy Was do udziału w konkursach. Im więcej pojawia się na nich prac, tym lepsza jest konkurencja i pole do wykazania się swoim kunsztem i zaangażowaniem.

Do zobaczenia w następnym roku!

Magda Kubiś
Magda Kubiś

O autorze

Założycielka Akademii Tortu i portalu Cake Room. Pieczenia i dekorowania tortów uczyła się sama, teraz z pasją i zaangażowaniem dzieli się zdobytą wiedzą i doświadczeniem. Nie zraża się potknięciami, nieustannie wymyśla nowe rozwiązania, testuje nowe techniki i angażuje się we wszystkie aspekty słodkiego biznesu, od pieczenia, przez odlewy silikonowe, wydruki i stelaże, składanie i dekorowanie, po promowanie i arkana sprzedaży. Całodobowe wsparcie ;-)

Przypnij na pinterest

Konkurs Dekoracji Cukierniczych Expo Sweet 2023

*Niektóre z linków pojawiających się w tym tekście to linki afiliacyjne. Działają one w ten sposób, że Akademia Tortu otrzyma drobną prowizję, jeśli po kliknięciu w taki link dokonacie zakupu. Dzięki takim zakupom wiem, że nasze rekomendacje są dla Was wiarygodne, a cena, jaką zapłacicie oczywiście w ogóle się nie zmieni! Akademia poleca i linkuje wyłącznie te produkty, które są przez nas osobiście sprawdzone i przetestowane.

Dodaj komentarz

Dołącz do nas!

Akademia Tortu logo Round
Abonament już od 58zł/mc

Uzyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich tutoriali i poznaj tajniki finezyjnego dekorowania tortów.

Zyskujesz dostęp do prywatnej grupy na Facebooku i wsparcie dotyczące naszych tutoriali.

Jasne i proste zasady. Rezygnujesz kiedy chcesz!

Magda Kubiś

O mnie

Pracuję. Jestem mamą trzech córek. Mam na imię Magda i jeśli chcesz zasmakować słodkiej pasji, chętnie Cię tego nauczę!

Reklama

Zainspiruj się!

CakeRoom.pl

Artykuły

Top 3 ciasta na lato

Top 3 ciasta na lato

Lato to czas, kiedy chętnie sięgamy po lekkie, orzeźwiające i kolorowe desery. W gorące dni idealnie sprawdzą się ciasta, które nie tylko zapewnia nam coś

Więcej »

Reklama