Jakie informacje dać klientowi przy odbiorze tortu?
Krojenie łopatką, transportowanie luzem na tylnym siedzeniu, przechowywanie tortu w bagażniku, żonglowanie kartonem przy otwieraniu drzwi – uwierzcie mi, klienci mają niewyczerpany zasób interesujących pomysłów prowadzących prostą drogą do katastrofy.
Trudno ich zresztą za to winić – zwłaszcza gdy zamawiają artystyczny tort po raz pierwszy, zwyczajnie nie wiedzą, jak należy się z nim obchodzić, żeby nie uległ zagładzie zanim jeszcze dotrze na miejsce ekspozycji!
Często też torty odbierane są przez osoby trzecie, które wyręczają organizatora (przysłowiowy mąż, ciotka, czy teściowie). Oni tym bardziej nie czują wagi tej delikatnej operacji, jaką naprawdę jest transport, przechowywanie, a potem rozbrojenie i krojenie artystycznego tortu.
Wiem, ile czasu zajmuje wyjaśnienie zasad osobie odbierającej tort. Wiem, ze w 9 przypadkach na 10 te osoby są w biegu i na krawędzi spóźnienia – nie słuchają, co się do nich mówi, potakują dla świętego spokoju. A za pół godziny otrzymujecie telefon, że tort dotarł na salę w kawałkach – i zaczyna się ustalanie, czyja to wina.
Przygotowałam dla Was podręczną, wygodną informację dla odbierających – rozpiska zawiera instrukcje, jak przewozić tort, jak go przechowywać i kiedy wyjąć z lodówki, jak go rozbroić z dekoracji i pokroić. Wystarczy ją wydrukować i wręczyć klientowi wraz z tortem z zastrzeżeniem, że od tej chwili on ponosi za niego odpowiedzialność i że towar naprawdę jest delikatniejszy niż kopa jaj na płaskim talerzu.