Niekoniecznie trzeba własnoręcznie wyplatać z wikliny, albo trzymać w szafkach bolesławce. Nie trzeba wcale jeździć na festiwale ludowe, a już bynajmniej chodzić na co dzień w kierpcach, ale jednego jestem pewna – motywy ludowe, regionalne wzory, zapachy i smaki, stroje i całe nasze (i innych krajów) historyczne dziedzictwo to coś, co warto chronić, przypominać, zachowywać i czym można się inspirować.

Historie narodów toczą się, czasem się potykają i przemijają, tym bardziej więc trzeba utrwalać motywy, które mogą wyblaknąć i spłowieć, aby już się nie odrodzić więcej.

Z wielką radością przygotowałam tort inspirowany strojem ludowym dla międzynarodowej kolaboracji Couture Cakers International, edycja 2020. Mam ogromny sentyment do stylistyki góralskiej (nie bez powodu wesele zaplanowałam w Zakopanem!) i właśnie góralskim strojem inspirowałam się przy komponowaniu tego tortu.

Nie bójcie się sięgać po motywy folkowe! Efekty mogą być bardzo smakowite !